Przed południem mieliśmy ASG, po obiedzie uczestniczyliśmy w zajęciach na ściance wspinaczkowej oraz strzelaliśmy z łuku

Turnus I. 9 lipca 2016

Rano znowu delikatny deszcz. Później jednak wyszło słońce . Przy obiedzie obfity deszcz ale na szczęście tylko na chwile nas odwiedził. Po nim znowu wyszło słońce . Mogliśmy bez przeszkód realizować program a na koniec dnia udaliśmy się na Mszę Polową na stołówkę w naszym zgrupowaniu.

MŁODSI
LEŚNA SZÓSTKA
Rano odbyło się budowanie szałasów blisko obozowiska oraz nauka rozpalania ogniska. Po południu strzelanie z łuków o wiatrówki, a także nauka alfabetu Morsa. Wieczorem dla osób które nie uczestniczyły we Mszy Świętej odbyły się zajęcia sportowe.
DZIEWCZYNY SUPER WOMAN
Dzien zaczelismy Od rozruchu porannego. Po sniadaniu dziewczynki budowaly szalas. Nastepnie udaly sie na zajecia z samoobrony. Po obiedzie byly zajecia z alfabetu morsa i nauka jezyka migowego. Po kolacji wiekszosc dziewczynek udala sie na Mszę św. Pozostale obozowiczki mialy zajecia z gier i zabaw.
LEŚNA BRYGADA
Dzień przebiegł bardzo miło. Po porannym rozruchu i śniadaniu sprawdziliśmy stan namiotów, czystość i udaliśmy się na budowanie szalasow. Poznaliśmy podstawy ogniskologii. Po obiedzie komunikowaliśmy alfabetem morsa. Przed kolacją strzelaliśmy z łuków, zaś wieczorem była Msza Święta.
ZIOMY
Kolejny dzień na obozie rozpoczął się od porannej zaprawy. Później zjedliśmy śniadanie następnie mieliśmy zajęcia survivalowe a mianowicie budowanie szałasów. Następnie udaliśmy się na ogniskologię. Zmęczeni wyruszyliśmy zjeść pyszny obiad po obiedzie dokończyliśmy budować szałasy i mieliśmy podstawowe zajęcia z alfabetu morsa. Po tych zajęciach zjedliśmy kolacje i udaliśmy się na Mszę Świętą.
DZIKI ZASTĘP
Rano: niczym prawdziwi survivalowcy budowalismy szalasy, ktore na pewno przetrwalyby wiatr i deszcz, nastepnie nabylismy wielka umiejetnosc ukladania i rozpalania ognisk. Popoludnie: pocwiczylismy celnosc biorac udzial w uwielbianych przez nas zajeciach z lucznictwa i wiatrowek. Nauczylismy sie tez alfabetu Morse’a. Okazalo sie, ze chlopcy sa bardzo pojetni i w mig go zrozumieli. Wieczor: niektorzy z zastepu wzieli udzial we mszy polowej odbywajacej sie na naszym obozowiska, wszyscy uczestnicy wrocili z niej z bardzo zadowoleni. W tym czasie inni uczyli sie podstaw jezyka migowego i brali udzial w zajeciach sportowych.
HOBBICI
Dzisiejszy dzien rozpoczal sie od budowania szalasow. Calym zastepem wybralismy sie do lasu, gdzie uczylismy sie jak zbudowac sobie dobre schronienie z tego co znajdziemy wokol. Poznalismy tez typy ognik, sposoby ich budowania, rozpalania, tak by ogien dobrze sie palil nawet w deszczu ! Po poludniu poznalismy alfabet Morse’a i alfabet migowy. Wieczor spedzilismy na wspolnych grach i zabawach sportowych.
LEŚNA BURZA
Zaraz po sniadaniu Pani Kasia pokazala nam jak budowac szalasy. Razem z zastepem zbudowalismy swoj. Potem odbyly sie survivalowe zajecia z rozpalania ognisk. Najpierw teoria, a pozniej praktyka. Dzien zakonczyla msza harcerska.
ZIELONY ODDZIAŁ
Na poczatek dnia dostalismy pochwale od kadry za najlepiej posprzatany namiot!! Zaraz po apelu odbyly sie zajecia z budowania szalasow. Nastepnie poznalismy teorie rozpalania ognisk i pod okiem Pani probowalismy rozpalic swoje. Udalo sie!! Po obiedzie poznalismy alfabet Morse’a. Strzelalismy tez z wiatrowki i lukow. Wieczorem odbyla sie harcerska msza.

STARSI
CZARNUCHY
Rano: asg. Po obiedzie: scianka wspinaczkowa. Wieczorem: msza/pionierka/ zabawy integracyjne
SZWADRON
Pobudka, zaprawa, sniadanie, musztra; po poludniu: ASG paintball; wieczorem: Msza Sw, Krag
WILKI
z rana ścianka wspinaczkowa, po południu strzelanka asg, wieczorem Msza Święta
RAKI
Przed południem mieliśmy ASG, po obiedzie uczestniczyliśmy w zajęciach na ściance wspinaczkowej oraz strzelaliśmy z łuku, wieczorem wzięliśmy udział w wieczornej Mszy Świętej w naszym zgrupowaniu, a po niej graliśmy w rożne gry w obozie. Kolejny dzień pełen wrażeń.:)
SZCZERBATE HIENY
Po południu: ASG. Wieczorem: Msza Św
LOPATONATORS
Przed poludniem apel poranny, krag. Przed poludniu scianka wspinaczkowa, luk. Po poludniu msza swiata/pionierka/wiatrowka, zajecia integracyjne. Warta. Scianka wspinaczkowa byla dla chlopakow dobra zabawa. A celnosc na wiatrowkach poprawila sie diametralnie.
DZIKIE PATYKI
Rano: scianka wspinaczkowa, kazda z dziewczyn weszla na sam szczyt. Po poludniu pomimo słabej pogody dziewczynom udalo sie pojsc na luki. Wieczorem odbyly sie wspolne zabawy integracyjne.
DZIKI
Rano: asg. Chlopcom najbardziej podobalo sie, ze mogli chowac sie w „okopach”. Calym zastepem wygrali dwa mecze. Po poludniu: kontynuacja asg, oraz strzelanie z wiatrowki. Wieczorem: wspolne gry i zabawy.