🎪 „murzynska” rozgrzewka rozbawila całą grupę. Śniadanie było smakowite jak zawsze, apel był zarówno poważny przy Mazurku Dąbrowskiego

Turnus I. 6 lipca 2016
MŁODSI:
LEŚNA SZÓSTKA
Po południu pochody bardzo wciągnęły wszystkie dziewczęta w ciemny las. W lesie tym spotkały chatkę w której nie było słodyczy natomiast spotkały istotę w potrzebie :-). Po kolacji podczas majsterki dla każdego dziewczyny zrobiły wieszak na ubrania. Na zakończenie tak pięknego dnia dh Ola z gitarą poprowadziła śpiewanki.

DZIEWCZYNY SUPER WOMAN
Zaprawa poranna – cwiczenie ukaldu ruchowo-tanecznego, apel i sprzatanie namiotu, strzelanie z lukow, budowanie ogrodzenia i swietlicy obozowej, splyw kajakowy,

LEŚNA BRYGADA
Zastęp wstał lewą nogą i udał się na rozruch, „murzynska” rozgrzewka rozbawiła całą grupę. Śniadanie było smakowite jak zawsze, apel był zarówno poważny przy mazurku dąbrowskiego, jak i śmieszny „tluke tluke pieprz”… Przed obiadem część poszła na ASG strzelając niczym komandosi, zaś część strzelała z łuków. Obiad był bardzo dobry. Po krótkim odpoczynku i rozmowach telefonicznych z rodzicami, grupa udała się na budowanie bramy obozowej i budki wartowniczej, a park linowy doświadczył wiele emocji 🙂 kolacja w brzuszkach i zbudowane wieszaki do suszarni, o 22.00 cisza nocna, proszę nie przeszkadzać bo wartownicy czuwają! 
POZDRAWIAMY 🙂

ZIOMY
Dzisiejszy dzień rozpoczął się bardzo ciekawie. Na początku dnia mieliśmy rozruch następnie udaliśmy sie na śniadanie, po czym z pełnymi brzuszkami zaczęliśmy zajęcia dzisiejszego dnia. Znowu strzelaliśmy z ASG, następnie strzelaliśmy z łuku. Później udaliśmy się na stołówkę i zjedliśmy pyszne spaghetti oraz zupę ogórkową. Po obiedzie rozpoczęły się kolejne zajęcia. Mieliśmy podchody oraz budowaliśmy ogrodzenie, zmęczeni wyruszyliśmy na kolację. 6 dzień obozu uważamy za bardzo fajny!

DZIKI ZASTĘP
Dzien zaczelismy jak zawsze od porannego apelu. Po nim rozeszlismy sie na zajecia. Jedni poszli na paintball, inni luki. Po obiedzie poszlismy na podchody, gdzie musielismy zrobic ciekawe zadania. M.in. przejsc 20 krokow ze zwiazanymi sznurowkami czy ulozyc okrzyk na czesc obozowych dziewczyn.

HOBBICI
Dzisiaj rano, po przepysznym sniadaniu, stawilismy sie na apelu po czym wyruszylismy na zajecia. Czesc z nas ponownie wziela udzial w paintballu, a inni w tym czasie cwiczyli celnosc podczas strzelania z luku do tarczy. Po powrocie z zajec zaczelismy budowac ogrodzenie obozowe i konczylismy to po obiedzie. Nastepnie szukalismy dziewczyn z „Lesnej szostki” podczas gry w podchody. Dziewczyny zostawily nam ciekawe zadania do rozwiazania np.: musielismy przejsc 20 krokow ze zwiazanymi razem sznurowkami albo ulozyc piramide zywienia z tego co znalezlismy wokol. Wieczorem niektorzy poszli do parku linowego, a inni w tym czasie wspolnie sie bawili i spiewali przy gitarze.

STARSI:

CZARNUCHY
Rano: park linowy/paintball. Po obiedzie: kajaki (bardzo im sie podobalo, mimo slabej pogody). Wieczorem: airsoft (tu bawili sie wysmienicie, no i oczywiscie bylo im malo). Podczas ciszy nocnej dwie osoby mialy warte (00:00-02.00). Ciezko im bylo wstac ale dali rade.

ZWADRON
pobudka, zaprawa, śniadanie, park linowy, paintball, popołudniu: obiad, asg, paintball, wieczorem: kolacja, kajaki, krąg zwierzen, warta 02:00-04:00

WILKI
Z rana odbywały się zajęcia z łuków. Po południu odbywały się zajęcia linowe a wieczorem odbyły się strzelanki ASG zastęp świetnie wykorzystuje taktykę, której się uczy.

RAKI
Rano braliśmy udział w zajęciach ze strzelania z łukow i robiliśmy ogrodzenie obozu, po obiedzie ASG, wieczorem wiatrówki oraz krąg na którym podsumowaliśmy ten dzień. Swietnie sie bawiliśmy, a cześć naszego zastępu dobrze spisała sie w służbie kuchennej.

SZCZERBATE HIENY
Rano 3 osoby wziely udział w spływie kajakowym, Julia z obozu paintballowego brała udzial w strzelance paintballowej, reszta strzelała z łuku oraz przechodziła park linowy. Po obiedzie: trzy osoby brały udzial w strzelance asg, reszta mialą służbe w kuchni lub pomagało w organizacji podobozu . Wieczorem: trzy osoby brały udział w strzelance asg. Dziewczyny tego dnia świetnie sie bawiły, fantastycznie sprawdziły sie podczas służby w kuchni, mimo niesprzyjającej pogody dobry humor ich nie opuszczał.

LOPATONATORS
Przed poludniem park linowy i strzelanie z luku. Po poludniu ASG. Wieczorem strzelanie z wiatrowki. Bardzo dobrze szlo grupie strzelanie z luku i z wiatrowki tez coraz lepiej.

DZIKIE PATYKI
Rano: sluzba w kuchni, dziewczynki wydawaly posilki, wycieraly stoly, przynosily brakujace produkty. Po poludniu: strzelanie z wiatrowki, kilka razy trafily w srodek tarczy, strzelanie z lukow. Wieczorem: ASG dzielnie walczyly z grupa chlopakow.

DZIKI
Rano: splyw kajakowy, jak sami chlopcy twierdza bylo „super”. Po poludniu: asg, chlopcy w jednym meczu pokonali wszystkich przeciwnikow. Wieczorem: czesc grupy prowadzila sluzbe w kuchni, reszta chlopcow nadal sprawdzala swoje umiejetnosci w poslugiwaniu sie karabinami ASG.